Kilkanaście dni temu zaczęłam współpracę z firmą Beta-Skin
W ramach tej współpracy dostałam do przetestowania
Natural Active Cream
Nadchodzi jesień, zaraz za nią szybko przyjdzie zima. Dni są coraz krótsze, noce mroźne (dziś u mnie na termometrze było 0'C) a dnie coraz chłodniejsze.
Już 3 dni temu wyciągnęłam z szafy zimowy płaszcz.
W związku z tym zaczyna się również sezon na... suche, popękane dłonie, których nie sposób odpowiednio mocno nawilżyć...
Beta-Skin Natural Active Cream okazał się dla mnie dużym zaskoczeniem.
Producent zaznacza, że wyrób ten zawiera naturalne substancje aktywne z owsa, estry wyższych kwasów tłuszczowych z oleju lnianego, olej kokosowy i srebro koloidalne.
Przekonałam się, że jest to prawda.
Przy pierwszym zastosowaniu Natural Active Cream postawiłam na nawilżanie. Zimą moje dłonie przeżywają tortury. Z racji tego, że są popękane muszę wybierać naturalne preparaty, które pomogą mi odpowiednio nawilżyć i przywrócić równowagę skóry dłoni. W przeciwnym razie pieką aż do bólu.
Różnicę zauważyłam już przy pierwszej aplikacji. Natural Active Cream mocno nawilżył moje spękane dłonie, przy czym ani przez chwilkę nie poczułam pieczenia. Nie nakładałam grubej warstwy, ale nie była ona też bardzo cienka.
Po pierwszej aplikacji nigdy nie należy oczekiwać cudów, ale produkt spełnił moje oczekiwania nawet w 200%.
Kolejnego dnia zaaplikowałam podobną ilość produktu, a tym razem moje dłonie stały się gładkie i nawilżone.
Wyrób ma kolor beżowy/cielisty, ale po rozsmarowaniu staje się niewidoczny.
Bardzo łatwo się wchłania.
Zapach nie powala, ale jego celem nie jest zapach, tylko skuteczność.
Chciałabym zaznaczyć jednak, że Natural Active Cream to nie kosmetyk pielęgnacyjny ale wyrób medyczny, który pomaga leczyć wszelkie choroby skóry, a jednocześnie wykazuje świetne właściwości regenerujące i łagodzące zmiany skórne. Można go nabyć tylko w aptece.
Jestem w trakcie ciągłego używania Natural Active Cream. Jego inne właściwości opiszę już wkrótce w kolejnej notce recenzyjnej.
Masz problem ze skórą? Interesują Cię darmowe próbki? Napisz :)
Przypominam o trwającym ROZDANIU.
W ramach tej współpracy dostałam do przetestowania
Natural Active Cream
Nadchodzi jesień, zaraz za nią szybko przyjdzie zima. Dni są coraz krótsze, noce mroźne (dziś u mnie na termometrze było 0'C) a dnie coraz chłodniejsze.
Już 3 dni temu wyciągnęłam z szafy zimowy płaszcz.
W związku z tym zaczyna się również sezon na... suche, popękane dłonie, których nie sposób odpowiednio mocno nawilżyć...
Beta-Skin Natural Active Cream okazał się dla mnie dużym zaskoczeniem.
Producent zaznacza, że wyrób ten zawiera naturalne substancje aktywne z owsa, estry wyższych kwasów tłuszczowych z oleju lnianego, olej kokosowy i srebro koloidalne.
Przekonałam się, że jest to prawda.
Przy pierwszym zastosowaniu Natural Active Cream postawiłam na nawilżanie. Zimą moje dłonie przeżywają tortury. Z racji tego, że są popękane muszę wybierać naturalne preparaty, które pomogą mi odpowiednio nawilżyć i przywrócić równowagę skóry dłoni. W przeciwnym razie pieką aż do bólu.
Różnicę zauważyłam już przy pierwszej aplikacji. Natural Active Cream mocno nawilżył moje spękane dłonie, przy czym ani przez chwilkę nie poczułam pieczenia. Nie nakładałam grubej warstwy, ale nie była ona też bardzo cienka.
Po pierwszej aplikacji nigdy nie należy oczekiwać cudów, ale produkt spełnił moje oczekiwania nawet w 200%.
Kolejnego dnia zaaplikowałam podobną ilość produktu, a tym razem moje dłonie stały się gładkie i nawilżone.
Wyrób ma kolor beżowy/cielisty, ale po rozsmarowaniu staje się niewidoczny.
Bardzo łatwo się wchłania.
Zapach nie powala, ale jego celem nie jest zapach, tylko skuteczność.
Chciałabym zaznaczyć jednak, że Natural Active Cream to nie kosmetyk pielęgnacyjny ale wyrób medyczny, który pomaga leczyć wszelkie choroby skóry, a jednocześnie wykazuje świetne właściwości regenerujące i łagodzące zmiany skórne. Można go nabyć tylko w aptece.
Jestem w trakcie ciągłego używania Natural Active Cream. Jego inne właściwości opiszę już wkrótce w kolejnej notce recenzyjnej.
Masz problem ze skórą? Interesują Cię darmowe próbki? Napisz :)
Przypominam o trwającym ROZDANIU.
3 komentarze:
Sympatyczny, takie kremy zawsze się przydają, szczególnie zimową porą, kiedy nasza skóra jest narażona na zimno ;)
Wydaje sie bardzo fajny :D
Ciekawy produkt, zainteresował mnie ;)
Fajny blog^^
Obserwujemy? Ja już!
http://codzia-blog.blogspot.com/
Prześlij komentarz